czwartek, 16 sierpnia 2012

Oriana Fallaci - Wywiad z historią



Tradycja przeprowadzania wywiadów w których dąży się do jakiegoś określonego celu nie jest czymś zbyt starym. Poszukiwanie pęknięć w opowieści rozmówcy, drążenie tematu, wyłapywanie sprzeczności w wypowiedziach, dowodzenie swojej tezy – takie metody w swoich rozmowach stosowała Oriana Fallaci – jedna z najbardziej znanych dziennikarek świata; dziennikarka, której zebrane wywiady przypomniał niedawno Świat Książki.
Fallaci zasłynęła jako wymagająca partnerka rozmów z politykami o poszlakowanej opinii. Jej cykl wywiadów powiązanych z wojną wietnamską jest tego najlepszym przykładem. Książka ta rozpoczyna się od kilku wywiadów z ludźmi zamieszanymi w tenże konflikt. Pierwszym wywiadem, jaki został umieszczony w książce, jest ten z Henrym Kissingerem – amerykańskim strategiem, sekretarzem stanu i doradcą JFK. Fallaci rozmawiając z nim zadaje mu podchwytliwe pytania, często powołuje się na wypowiedzi jego oponentów politycznych stawiając go tym samym w krzyżowym ogniu jego własnych słów i komentarzy dotyczących jego postępowania..
Nie dziwi zatem umieszczenie tej rozmowy na początku zbioru – przedstawia ona w przejrzysty sposób to, jak pracuje Fallaci; jej podejście do rozmówcy, uzależnianie odpowiedzi swojego rozmówcy od pytań jakie chce ona zadać, a nie od wolnej jego woli.
Każdy z wywiadów jest poprzedzony dosyć sugestywnym wstępem autorstwa Fallaci, w którym przedstawia ona postać, z którą rozmawia, okoliczności przeprowadzenia wywiadu i swój własny pogląd na rozmówcę. Sugestywność wielu tych wstępów utrudnia bezstronny odbiór wypowiedzi ludzi historii – elastyczność języka włoskiej dziennikarki znacząco wpływa na czytelnika. W sposób przez autorkę zamierzony, ma się rozumieć. Stosuje ona chwyty, które dzisiaj można by spokojnie zaliczyć do nagannych moralnie, jeśli mówimy o sposób prowadzenia wywiadu, jednak w wykonaniu Fallaci te metody okazują się być wystarczająco ugładzone i okraszone intelektem, że potencjalny ładunek niestosowności jest redukowany niemal do zera.
W wywiadach, a zwłaszcza we wstępach do nich, klaruje się dosyć wyraźnie postać włoskiej dziennikarki – kobiety zdecydowanej, po trosze wojującej feministki, darzącej ogromnym dystansem większość populacji mężczyzn przy władzy. Rozmawiając stosuje często pokrętne strategie polegające na chwilowym wycofaniu się z ofensywy słownej, by po kilku chwilach dokonać niemal druzgocącego ataku intelektualnego na swojego oponenta. Sugestywność dziennikarki bywa przytłaczająca dla czytelnika – często można mieć wrażenie, że oczekuje ona od rozmówców określonych odpowiedzi i za pomocą pytań urabia ich tak, by ci odpowiedzieli w pożądany sposób. Takie podejście do dziennikarstwa nawet dzisiaj uchodzi za wątpliwe moralnie, jednak Fallaci nie spotykała się z ostracyzmem środowiskowym z tego powodu. Prawdopodobnie dzięki charyzmie i naturalnemu talentowi do wydobywania z rozmówców informacji, których ci niekoniecznie chcieli ujawniać (nie wszystkie wywiady w tej książce miały pełną akredytację).
Sam dobór wywiadów nie jest bezdyskusyjny – nie pojawia się wśród rozmów sławny w Polsce wywiad Włoszki z Lechem Wałęsą – mocno podkreślany w zapowiadanym filmie o liderze Solidarności. Trudno też się oprzeć wrażeniu, że zebrane w tej książce rozmowy krążą woku największych problemów ekonimiczno-militarnych ostatnich dekad XX wieku. Gdy dostrzeże się to założenie – wybór staje się zrozumiały.
Fallaci została zapamiętana też jako islamofobka dzięki swojemu niesławnemu tekstowi o Islamie napisanym w kilka dni po zamachach z 11 września. W książce widać już klarujące się podobne tezy wplatane w pytania i komentarze, jednak ich nasilenie nie było aż tak duże.
Wywiady Oriany Fallaci przedstawiają niedościgniony dla wielu dziennikarzy wzorzec pisania i rozmowy. Przy tym nie są pozbawione charakteru i, wręcz literackiego, ja autorki, które objawia się zwłaszcza w notatkach wstępnych do rozmów. Wywiady są mimo wszystko wymagające wobec czytelnika – podstawowa orientacja w wydarzeniach historycznych nie jest przy ich lekturze zbędną – nie wszystkie informacje znajdują się we wstępach do wywiadów. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz